---> Blackbear - idfc
Nie wiem jak jest u was w Polsce, w szkolach i tak dalej (podejrzewam ze podobnie jak tu), ale w kazdym badz razie, ja tutaj w Holandii codziennie slysze w szkole, gdzies na ulicy lub na miescie typu: "slyszeliscie co ta i ta zrobila? albo, slyszeliscie co ten i sramtem kiedys zrobil? I tak sobie sama w sobie mysle... dude ty nawet nigdy z ta osoba nie gadales, wogole tej osoby nie znasz, znasz tylko jej imie a gadasz o niej takiej pierdoly? Czasami sie tak sama zastanawiam skad ludzie te pierdoly biora i niestety prawda jest taka ze polowa je sama zmysla zeby zadramatyzowac i miec jakas sensacje, a druga polowa slyszala to po prostu od kogos innego kto to zmyslil i w to uwierzyl. Powiem wam szczerze ze ja tu w Holandii zwlaszcza w mojej szkole juz chyba niczego wiecej nie moge sie spodziewac i chyba juz nic wiecej mnie nie zaskoczy. Jest tu tak duzo ludzi z tak wielka wyobraznia zeby mogli byc nawet rezyserami filmow fantastycznych lub dramatow. Niektorzy to juz czasami takie rzeczy wymyslaja zeby to nawet lepiej sie sprzedalo niz serial, dlaczego ja, trudne sprawu lub szkola. Pewnie zastanawiacie sie czemu wam to wogole mowie, ale pomyslalam ze nie jest to czesto poruszany temat, a temat dosc codzienny i normalny i mysle ze w szkolach rowniez u was czesto spotykany. Nie wiem tez za bardzo jak mlodziez u was w Polsce takie brednie odbiera, ale powiem wam szczerze ze tutaj w Holandii ludzie bardzo sa wierni i wierza od razu w to co sie im powie, moze nie w wszystko ale to co im powiesz o innej osobie, nie wazne o kim i co, ale od razu tak jak ktos cos o kims wymysli i powie, tak tez i musi byc i nikt kto nie spyta sie tej osoboy (o ktorej jest cos powiedziane) czy to prawda czy nie, to co po prostu jest powiedziane "zmyslone" o jakiejs osobie musi byc po prostu prawda koniec i kropka. Ciekawe nie?
Ja jeszcze nadal nie wiem czy zostaje tu czy zmykam do Polski, ale gdy juz cos bede wiedziala to dam wam znac, buzka :*